Tajska policja ogłosiła w sobotę, że zostało aresztowanych 5 osób za rzekome podpalenie portretu króla Bhumibol Adulyadej, który zmarł w zeszłym roku.
Śmierć czcigodnego króla po siedmiu dekadach panowania pogrążyła ten kraj w Azji Południowo-Wschodniej w żałobie i podwyższonej wrażliwości na wszelkie negatywne komentarze.
Krytyka monarchy, regenta i spadkobiercy, znanego pod francuskim pojęciem lese majeste, jest przestępstwem, które niesie za sobą karę więzienia w Tajlandii od 15 lat.
Podejrzani, czterej mężczyźni i chłopiec, zostali aresztowani w piątek w północno-wschodniej prowincji Khon Kaen. Obecnie sprawa jest przetwarzana oraz trwa dochodzenie.
Cała piątka jest w areszcie i została przeniesione do jedenastej bazy Armii w Bangkoku, obiektu służącego wojsku jako tymczasowe więzienie.
MK