Już w pt 27 kwietnia b.r. ma się odbyć spotkanie prezydenta Moon Jae Ina i Kim Dzong Una. 22 kwietnia Trump przekazał mediom, że KRLD zgodziło się na denuklearyzację, ale to stwierdzenie budzi kontrowersje.
20 kwietnia Korea Północna ogłosiła, że zamierza zawiesić testy nuklearne i rakietowe. Placówka do badań atomowych ma być „zamknięta”, bo dowództwo KRLD opracowało już technologie potrzebne do tworzenia broni jądrowej.
KRLD nie potwierdziło, że zamierza zrezygnować z arsenału atomowego, który stanowi „cenny miecz” Kima.
Sleepy Eyes Chuck Todd of Fake News NBC just stated that we have given up so much in our negotiations with North Korea, and they have given up nothing. Wow, we haven’t given up anything & they have agreed to denuclearization (so great for World), site closure, & no more testing!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) April 22, 2018
Korea Południowa potwierdza, że Kim jest zainteresowany pozbyciem się broni atomowej. Koncept „denuklearyzacji” od lat pojawia się w regionie, nie przypomina jednak amerykańskiej definicji. Korea Północna wielokrotnie zaznaczała, że będzie konstytuować pracę nad atomem tak długo, aż Waszyngton usunie swoje oddziały z Półwyspu Koreańskiego. Z perspektywy amerykańskiej, denuklearyzacja oznacza całkowicie wyzbycie się atomu.
Spotkanie Donalda Trumpa i Kim Dzong Una jest planowane w maju. Dokładna data i miejsce nie są znane, ale dyrektor CIA Mike Pompeo odwiedził Koreę Północną w czasie Wielkanocy, przypuszczalnie w celu ustalenia szczegółów.
„To wielki wysiłek dla relacji ze światem zewnętrznym ze strony Kin Dzong Una, uważam, że wszyscy powinni się nad tym zastanowić” – powiedział CNN senator Bob Corker. Pytany o kwestię denuklearyzacji, odpowiedział wymijająco: „Nie sądzę, żeby powiedział coś wiążącego o denuklearyzacji”.
Podczas wywiadu dla ABC podkreślił, że nie da się „od tak przekonać” Kima do zrezygnowania ze swojego arsenału. „Da się jednak ruszyć do przodu, zamrozić program – nie wiadomo, jakie ma ambicje wobec Korei Południowej”.
23 kwietnia Korea Południowa przestała nadawać propagandowe nagrania z głośników umieszczonych na granicy z KRLD. Seul skomentował, że ma to pomóc podczas spotkania piątkowego spotkania.
Rzecznik Choi Koi-hyun przekazał reporterom, że wyłączenie głośników ma „załagodzić napięcie pomiędzy Koreami i stworzyć spokojną atmosferę do dyskusji”.
Ostatnio głośniki zostały wyłączone w 2004 r. przy okazji negocjacji między oboma krajami. Seul nie potwierdza, kiedy zamierza włączyć je z powrotem.